Zabobony w ciąży to temat, który wzbudza wiele emocji i kontrowersji. Przyszli rodzice, a zwłaszcza przyszłe mamy, często słyszą całe mnóstwo porad, zakazów i ostrzeżeń opartych na wierzeniach ludowych. W tym tekście przyjrzymy się najpopularniejszym przesądom ciążowym, spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, skąd się wzięły i czy warto brać je na poważnie. Przygotuj się na dawkę tradycji, humoru i zdrowego rozsądku! Część z tych przesądów dotyczy kwestii takich jak porodu pępowina czy narodziny chłopca, inne natomiast mają wpływać na jej dziecko i rozwój dziecka.
Spis treści
Obcinanie włosów w ciąży
Jednym z najczęściej powtarzanych przesądów jest ten dotyczący tego, że nie wolno obcinać włosów w czasie ciąży. Według ludowej mądrości, skrócenie fryzury może skrócić życie dziecka lub negatywnie wpłynąć na jego rozwój. Niektóre wersje mówią też o możliwości „obcięcia mądrości dziecka”.
Oczywiście nie ma żadnych naukowych dowodów na poparcie tej teorii. Obcinanie włosów to wyłącznie kwestia estetyki i samopoczucia przyszłej mamy. Co więcej, wiele kobiet decyduje się na zmianę fryzury w tym czasie właśnie po to, by poczuć się lepiej i bardziej zadbanie. W rzeczywistości nie ma też żadnych dowodów, że dziecko będzie miało znamię, jeśli mama postanowi skrócić włosy.
Czy kobieta w ciąży może iść na pogrzeb?
Ten przesąd jest szczególnie mocno zakorzeniony w polskiej tradycji. Mówi się, że ciężarna kobieta nie powinna uczestniczyć w pogrzebach, ponieważ może to „przynieść złą energię” dziecku lub wpłynąć na jego zdrowie. Czasami wspomina się też o ryzyku „przeniesienia śmierci” na nienarodzone dziecko.
W rzeczywistości nie ma żadnych przeciwwskazań medycznych do uczestnictwa w ceremonii pogrzebowej. Oczywiście, ciąża to czas emocjonalnie wrażliwy, więc jeśli kobieta czuje, że nie jest gotowa na tak trudne przeżycie, warto dać sobie prawo do rezygnacji. Ale decyzja ta powinna wypływać z jej emocjonalnych potrzeb, a nie przesądów. W dzisiejszych czasach przyszła mama sama decyduje, co jest dla niej najlepsze.

Matka chrzestna w ciąży – przesądy
W wielu regionach Polski wciąż funkcjonuje przesąd, że kobieta będąca w ciąży nie powinna przyjmować roli matki chrzestnej. Ma to rzekomo przynieść pecha, a nawet „odebrać szczęście” dziecku chrzczonemu lub dziecku nienarodzonemu. Zdarza się, że niektóre osoby mówią, że „dwie dusze” w jednym ciele nie powinny obejmować tak ważnej roli duchowej.
W rzeczywistości nie istnieje żadna przesłanka religijna ani zdrowotna, która wykluczałaby kobietę w ciąży z roli matki chrzestnej. W Kościele katolickim nie ma przeciwwskazań, a wybór chrzestnej opiera się na wierze i dojrzałości duchowej, a nie stanie fizycznym. Jeśli kobieta czuje się dobrze i chce przyjąć taką rolę, nie ma powodów, by odmawiać z powodu przesądów. Rola matki chrzestnej może być pięknym doświadczeniem nawet w trakcie całą ciążę.
Podnoszenie rąk w ciąży
Kolejny klasyk wśród zabobonów w ciąży to zakaz podnoszenia rąk do góry. Mówi się, że taka czynność może spowodować poronienie lub przedwczesny poród. Brzmi poważnie i niepokojąco, ale jak to wygląda w rzeczywistości?
Nie ma naukowych dowodów na to, że unoszenie rąk ma jakikolwiek związek z przedwczesnym porodem lub poronieniem. Takie ograniczenia mogą być wręcz szkodliwe, jeśli powstrzymują kobietę od naturalnego ruchu i aktywności. Warto natomiast słuchać swojego ciała – jeśli podnoszenie rąk powoduje dyskomfort, oczywiście lepiej tego unikać. Jednak nie z powodu przesądów. Warto pamiętać, że nie wolno podnosić rąk to tylko kolejny przesąd, który nie ma żadnego wpływu na poród czy zdrowie dziecka.
Siedzenie po turecku w ciąży
Kolejna pozycja, która według niektórych przesądów może być szkodliwa. Mówi się, że przez siedzenie po turecku dziecko urodzi się z krzywymi nogami i tak mu zostanie.
Prawda jest taka, że wiele kobiet w ciąży uznaje tę pozycję za bardzo wygodną, szczególnie na wczesnych etapach. Wolno siadać po turecku, ponieważ może to pomóc poprawić elastyczność bioder i wspomóc przygotowanie do porodu. Kluczowe jest tutaj to, by słuchać swojego ciała – jeśli jest wygodnie, nie ma powodu, by tego unikać. Siedzenie po turecku nie powoduje, że dziecko urodzi się z wadami, nie wpływa też na powiększone naczynia krwionośne czy rozwój dziecka.
Płeć dziecka – przesądy ciążowe
Jeśli kobieta nosi ciążę „wysoko” – będzie dziewczynka. Jeśli „nisko” – będzie chłopiec. Zachcianki na słodkie? Dziewczynka. Na kwaśne i ostre? Chłopiec. Kształt brzucha, wygląd cery, a nawet zachowanie partnera – wszystko według przesądów może zwiastować jego płeć.
Choć wiele przyszłych mam z uśmiechem uczestniczy w takich zgadywankach, warto traktować je jako zabawę, a nie poważne narzędzie diagnostyczne. Płeć dziecka ustalana jest w chwili zapłodnienia i żadne zachcianki czy ułożenie brzucha tego nie zmienią. Przesądy ciążowe tego typu mogą być urocze, ale nie mają żadnego związku z rzeczywistością. Warto podejść do nich z przymrużeniem oka.

Reszta przesądów ciążowych
W świecie przesądów ciążowych nie brakuje różnorodnych, mniej lub bardziej absurdalnych teorii. Oto kilka z nich:
-
Nie wolno patrzeć na brzydkie osoby lub zwierzęta, bo dziecko będzie „brzydkie”.
-
Kiedy kobieta w ciąży przestraszy się i złapie za jakąś część ciała, to w tym miejscu dziecko będzie nosiło znamię.
-
Nie wolno szyć i robić na drutach, bo „zszyje się pępowina”.
-
Dziecko owinie się pępowiną wokół szyi, jeśli matka nosi apaszkę, korale lub łańcuszek.
-
Przyszła mama nie powinna przechodzić pod sznurem z praniem – robiono to, aby nie spowodowano owinięcia pępowiny wokół szyi dziecka.
-
Kobieta nie powinna zaglądać do trumny – może to przynieść pecha dziecku.
-
Nie wolno kupować wyprawki na początku ciąży, bo to ją „zapeszy”.
-
Kobieta nie powinna skakać przez kałużę, ponieważ po tym dziecko będzie miało wodogłowie.
-
Jeśli ciężarna zobaczy włochatego psa, jej dziecko będzie miało kręcone włosy.
-
Jeśli kobieta w ciąży spojrzy na kogoś z zajęczą wargą, dziecko również może mieć tę cechę.
-
Nie wolno farbować włosów, bo dziecko będzie rude.
-
Malowanie paznokci w ciąży może według niektórych zabobonów mieć wpływ na rozwój dziecka.
-
Jeśli mama ma okrągły brzuch – urodzi dziewczynkę, jeśli ostry – chłopca.
-
Jeśli dziecko będzie nadmiernie owłosione, mówi się, że miało znamię.
Większość z tych przesądów to jedynie echa dawnych wierzeń i obaw, które w przeszłości były sposobem na wyjaśnienie zjawisk medycznych, których jeszcze nie rozumiano. W dzisiejszych czasach wiemy, że większość z nich nie ma żadnego wpływu na zdrowie matki ani dziecka.
Na koniec warto podkreślić jedno – ciąża to czas, kiedy kobieta powinna czuć się bezpieczna, zaopiekowana i wolna od niepotrzebnego stresu. Jeśli przesąd daje Ci poczucie kontroli i komfortu – nic nie stoi na przeszkodzie, by go przestrzegać. Nie warto się bać i ograniczać tylko dlatego, że „tak mówi tradycja”. Słuchaj swojego ciała, ufaj intuicji i konsultuj się z lekarzem, a nie z kalendarzem babci sprzed stu lat. A jeśli w którymś tygodniu ciąży usłyszysz kolejny przesąd, pamiętaj – nie ma sensu kusić losu, ale nie daj się zwariować.




















